Wybierz Strona

Star Wars Squadrons recenzja PSVR

Star Wars Squadrons recenzja PSVR

Gra Stars Wars Squadrons w ciągu kilku miesięcy od premiery została przeceniona z 150 zł na 49 zł. Skąd ta obniżka? Czy to gra tak słaba czy po prostu nie spełniła wygórowanych oczekiwań twórców?

Eksperyment VR

Squadrons to tytuł nieco eksperymentalny (VR), ale doskonale skupiający się na jednym – bitwach kosmicznych. Jeśli spojrzymy na tą grę tylko jako wykorzystanie IP z otoczką bitew w kosmosie okaże się ona całkiem udana. Jednak wchodząc w szczegóły nie jest już tak różowo.

Fabuła

Historia rozgrywa się tuż przed rozstrzygnięciem Galaktycznej Wojny Domowej, zaś kluczową rolę ogrywają w niej piloci myśliwców.

Akcja gry toczy się po wydarzeniach z filmu Gwiezdne wojny: część VI – Powrót Jedi. Sojusz Rebeliantów wygrał bitwę o Endor, w trakcie której doszło do zniszczenia drugiej Gwiazdy Śmierci. Imperium jest w odwrocie, ale nie zostało jeszcze w pełni pokonane.

Magia kina

Kampania obejmuje łącznie 15 misji, które mają miejsce między Powrotem Jedi a Przebudzeniem Mocy. Wydarzenia koncertują się Projektu Starhawk, odpowiedzi Nowej Republiki na niszczycielskie statki Gwiezdne Niszczyciele. Co ciekawe w trakcie misji wcielamy się naprzemiennie w pilota dywizjonu rebelii Awangardy oraz pilota Tytanów Imperium – pozwala to poznać historie z obu punktów widzenia. Chociaż nie jest to najlepsza historia ze świata Gwiezdnych Wojen, z pewnością jest to dobrze przygotowane doświadczenie dla fanów. Fajnie jest mieć samodzielną historię, która nie wymaga od graczy wiedzy o rozszerzonym wszechświecie, aby móc ją zrozumieć.

Luźny związek z uniwersum pozwala również pokazać smaczki związane z obiema stronami konfliktu. Przykładowo Fisk nasz skrzydłowy z sojuszu rebeliatów wcale nie jest idealistą czy wojownikiem o wolność po prostu Imperium wyznaczyło nagrodę za jego głowę. Z kolei wśród Tytanów znajdują się potomkowie dawnych senatorów, liczących na odzyskanie wpływów przez służbę nowej władzy.

Rozgrywka
Wydarzenia obserwujemy wyłącznie z kokpitów maszyn, zaś kluczowe dla wygranej jest odpowiednie zarządzanie zasilaniem. Wzmacnianie broni czy tarczy w odpowiednim momencie jest równie ważne co dobór sprzętu (broń główna, środki obronne oraz dwa typy specjalnego wyposażenia) odpowiedniego do misji. Misje są różnorodne od starć myśliwców, przez obronę konwojów po ataki na stacje kosmiczne. Bitwy są satysfakcjonujące choć na niższych poziomach trudności za dużo roboty potrafią wykonać same rakiety. Warte uwagi jest to, że misje zostały tak pomyślane by nauczyć nie tylko gry, ale też zapoznać gracza z każdym dostępnym typem myśliwca obu stron konfliktu.

Multiplayer

Gra oferuje kampanie oraz rozgrywki multi 5 na 5 w 2 trybach: Kosmiczne Starcia przypominają drużynowy deathmatch zaś Bitwy Flot to wieloetapowe potyczki, w których konieczne jest realizowanie kolejnych celów, by finalnie zniszczyć okręt flagowy przeciwnej eskadry. Obie strony mają do wyboru 5 różnych typów myśliwców różniących się statystykami i rolą na polu bitwy. Dodatkowo każdy z nich może wybrać swój sprzęt.

Opcjonalne VR

Gra oferuje opcjonalne wsparcie VR, ale to bardziej ciekawostka niż sedno rozgrywki. VR pozwala co najwyżej lepiej wrzuć się w klimat historii, jednak nie ma większego przełożenia na sposób gry. Nie pomaga w strzelaniu czy namierzaniu rakiet dodaje jedynie możliwość swobodnego rozglądania się po kokpicie co pozwala odrobinę łatwiej dostrzec kierunek ataku.


Jeśli jest dobrze to czemu jest źle?

Przeceny i zapowiedziany koniec rozwoju wskazują, ze wydawca uznał projekt za stracony. Zakładam, że winny temu był mało dochodowy tryb online, który po prostu nie przyciągnął tylu graczy na ilu liczono.

Tytuł ma też inne wady, przede wszystkim jest to gra dla fanów uniwersum. Patrząc na nią jak na typową grę video widać wiele makamentów: zamiast rozmów z członkami szwadronu słuchamy monologów, zamiast spaceru po okręcie dowodzenia mamy dostępne ledwie mostek i hangar, zamiast otwartego świata jest liniowe do bólu doświadczenie. Jako gra jest to więc tytuł sprzed kilkunastu lat.

Ocena

W aktualnej cenie (promocja 49 zł do 21.02.2021) dla kogoś kto jest fanem uniwersum i chce poznać ciekawą historię uzupełniającą kanon jest to pozycja warta uwagi. Dla innych osób sama walka w kosmosie może dać sporo rozrywki. Jeśli jednak ktoś liczy na tytuł do gry online na dłużej szybko się rozczaruje. (Zastrzeżenie ocena ogólna z punktu widzenia fana uniwersum).

Star Wars Squadrons

49
Star Wars Squadrons
8

Fabuła

9/10

    Immersja

    8/10

      Cena/Jakość

      6/10

        Wykonanie

        7/10

          OCENA KOŃCOWA

          8/10

            Zalety

            • Ciekawa historia
            • Walka
            • Całkiem sporo misji
            • Kampania samouczek

            Wady

            • Ubogie dyskusje
            • Liniowa kampania
            • Niewykorzystany potencjał VR
            • Mało urozmaicony multiplater

            O autorze

            Robert Cymbalak

            Fan Science-Fiction. Zarówno w literaturze, na małym ekranie, na planszy (4X, figurkowe gry bitewne) jak i w grach elektronicznych. Lubię, gdy gra posiada bogatą fabułę i uniwersum, mam ogromny sentyment do Wrót Baldura, Fallouta oraz Mass Effecta.

            1 komentarz

            1. Avatar

              alllleee bzdurrraaa ta gra to wyłącznie VR i nie ważne czy jesteś fanem SW. granie na TV lub monitorze to pomyłka. w tej grze VR to nie ficzer, a obowiązek. specjalnie pod tą grę wymieniłem mój zestaw VR na quest 2 i rtx 3070 oraz dokupiłem hotas. w takiej konfiguracji gierka jest wypas. żałuje że EA porzuciła tytuł. w mojej ocenie to najfajniejsza strzelanka (symulator latania) na VR. latanie w VR między niszczycielami itp. ma potężny efekt wow. dla quest2 minium to rtx 2060 super, rtx 3070 już zapewnia na full detali odpowiednią ilość klatek.

              Odpowiedz

            Zostaw odpowiedź

            Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.